Forum gildii Nightmare Warriors (Knight Fight serwer 1WP)
Użytkownik
Do Dragonessa:
Hmm nie nie probowalem. Ale herbata w moim wykonaniu tylko bez cukru i cytryny takze odpada ale też lubie mocną ale to z guarana to obiło mi sie o uszy mozna by wyprobowac thx
Ostatnio edytowany przez Turin son of Hurin (2008-06-09 22:05:26)
Offline
Użytkownik
Wynik walki 09.06.2008 o 22:30:21
Imię: Zadane obrażenia: Energia życiowa:
Turin son of Hurin 77,82 980,00
Mero 0,00 7,70
Zwycięzca: Turin son of Hurin
Turin son of Hurin zdobywa 11 ! Turin son of Hurin otrzymuje 0 a Mero otrzymuje 1 pkt. doświadczenia!
Do 23.30 ma sfa. Potem jet twoj Dragonessa wedle życzenia
Offline
Użytkownik
hehe "moj ci on, moj"
mero jest bezpieczny 23.30
0.31, 1.31 mero ma sfy
2.50 sf dla mera
niestety przysnelam, ale tylko raz dziabneli mera o 5.02 mero dostal znowu sfa, a dalej paleczke przejmuje Setozz
do Whysky: postaram sie zapewniac ci sfy, poki Setozz nie przejmie paleczki
Ostatnio edytowany przez Dragonessa de Black (2008-06-10 05:13:29)
Offline
Użytkownik
jeszcze jedna informacja: dzisiaj przez wiekszosc dnia jestem zajeta - obowiazki w realu
bede w stanie zajac sie gra tylko od 17.00 do 19.00 i byc moze ok. 21.00 do 22.00
Offline
Użytkownik
10.06.2008 07:23:10 [NW] Whysky
10.06.2008 07:17:55 Mero
mają odemnie SF
10.06.2008 08:18:13 Mero znowu ma SF
9:22 Mero znów ma sf
10:24 mero
11:26 Mero SF
kto jeszcze może niech da znać
Ostatnio edytowany przez Razielus123 (2008-06-10 11:43:26)
Offline
Użytkownik
No i jak milo
Offline
Użytkownik
Czy Smoczek22 w joki amazonki to nie nasz smoczek?
Podwójny agent czy zdrajca.
Offline
Użytkownik
A teraz o 12.26 kto może? podziałać dla mera
Offline
Użytkownik
13 minut mi zostalo bo walczylem ;/
Offline
Użytkownik
A co do smoczka22 no wlasnie nie bylo go u nas???????
Offline
Użytkownik
SF dla Mera
Wynik walki 10.06.2008 o 12:40:36
Imię: Zadane obrażenia: Energia życiowa:
Turin son of Hurin 128,33 964,76
Mero 15,24 324,40
Zwycięzca: Turin son of Hurin
Turin son of Hurin zdobywa 38 ! Turin son of Hurin otrzymuje 0 a Mero otrzymuje 1 pkt. doświadczenia!
Offline
Użytkownik
Ano jest przecież przeszedł do amazonek. Zenon już usunął mu dostęp do forum. Ciekawe co wyniósł listę faremek i może jakiegoś trupa z szafy....
Offline
Jestem na chwile, dzisiaj kryje z doskoku jak usiade do kompa whysky'ego, Razielus opiekuje sie merem jak widze rowniez z wasza pomoca .
Ja dzis w nocy nie gram, nie bedzie mnie, bede dopiero rano, zalezy o ktorej wstane. Nie mam zamiaru 4 nocy pod rzad poswiecac tym wojnom, i tak staralem sie choc troszke pomoc, zobaczymy co bedzie jutro jak na razie dzisiaj i w nocy ktos musi mera kryc, z Whysky'm jakos sie dogadam.
Gratuluje wszystkim ktorzy sie w ta wojne zaangarzowali, przynajmniej w ten sposob tworzy sie zespol na ktorym mozna polegac. Widac komu zalezy, komu nie, dezerterow nawet nie bede komentowal bo szkoda mi klawiatury
Offline
Użytkownik
dobra mero jeszcze raz ma odemnie SF o 13:40 coś mi robota nie idzie
Offline
Użytkownik
15:46 Mero załapał kolejnego SF a ja zjebke za bezproduktywne spedzanie czasu w robocie. Gdyby tylko wiedzieli he he...
Offline
Użytkownik
Tak to być moze bardzo dobry pomysł Ale opcje są dwie nagana albo aut. Choć kto nie ryzykuje szampana nie pije
Offline
Użytkownik
Razielus123 napisał:
Ano jest przecież przeszedł do amazonek. Zenon już usunął mu dostęp do forum. Ciekawe co wyniósł listę faremek i może jakiegoś trupa z szafy....
moze to wlasnie smoczek22 podkablowal nas z merem? tak czy inaczej zachowal sie wrednie :>
SORRY wielkie panowie, ze nie dam rady dzisiaj wam pomoc, teraz jestem przy kompie na jakas godzinke, wiec jakby co piszcie na gg
jutro powinnam miec wiecej czasu
pozdrowionka dla wszystkich i 3majcie sie dzielnie PANOWIE RYCERZE
Offline
Użytkownik
no i lipa uciekł mi czas ataku na mera i sf poszedł się je... o 16:56 było za późno sorki
... a o 17:56 odzyskałem kontrolę nad SF Mera na godzinę
Do jutra i powodzenia... nie chca mi płacić za nadgodziny
Ostatnio edytowany przez Razielus123 (2008-06-10 17:50:59)
Offline
Użytkownik
udalo mi dac merowi sfa o 19.10
mero ma ode mnie sfa do teraz, ostatni sf o 22.18
ale dzisiaj jestem padnieta, nie dam rady siedziec znowu w nocy
najdalej do 24.00 posiedze
jutro zrobie co w mojej mocy
Ostatnio edytowany przez Dragonessa de Black (2008-06-10 22:25:00)
Offline
Administrator
Za 3 minuty mogę ja.
Poszukiwany przez ciebie przeciwnik, Mero, walczył już w ciągu ostatniej godziny! Każdy gracz może być zaatakowany tylko raz w ciągu godziny!
Ostatnio edytowany przez [NW] Zenon (2008-06-10 21:11:50)
Offline
Użytkownik
sorry Zenon, nie mialam jak wejsc na forum i zostawic info, bo sfowalam mera w przerwie pracy
Offline
Okej, sorry wszystkich ale troche mi sie juz ulalo moze to ze zmeczenia. Z calym szacunkiem do wszystkich czlonkow Dworcow (moja wypowiedz nie tyczy sie czlonkow NW) lecz obecna sytuacja z woja w DWCH wyglada tak, ja spedzam caly dzien przy kompie, przez 16 godzin dziennie sfuje mera, Basie i Whyskyego i poza tym pomagam, Dragonessa uzupelnia luki po mnie i juz nie raz wykazala sie przytomnoscia umyslu w momentach w ktorych mi stepilo ja zmeczenie, i pomimo iz mowilem ze dam sfa danej osobie o danej godzinie nie raz i tak probowala atakowac, wiedzac, ze po tylu godzinach moze mi sie oko przymknac w tym niewlasciwym momencie, ratujac tym samym zarowno moj tylek jak i pkty dla gildi, za co naleza jej sie slowa uznania ze strony nas wszystkich. Bardzo pomaga, jest na bierzaco i tak samo jak ja dostosowuje sie do calej tej sytuacji i nawet kiedy juz nie mamy zbytnio sil tego pilnowac i tak to robimy.
Wsparcie rowniez zapewniaja nam nasi koledzy jak i bardziej doswiadczeni gracze z NW, co stanowi na prawde duzo nawet ta godzina czy dwie kiedy zajma sie na chwile. Kilka osob aktualnie zyje tylko ta wojna jesli chodzi o rycerzy, oboje z Dragonessa kompletnie sie jej poswiecilismy. Sadze, ze powodem moga byc przeciwnicy o wiele silniejsi od Dworcow, co powoduje iz wygrana w obu wojnach moze byc tym bardziej prestizowa. Lecz przynajmniej (wedlug mnie) widac efekty naszych staran.
Turin, Revv to praktycznie jedyne osoby z Dworcow ktore jeszcze widac tez w tym temacie. Czasem stukna Mera, chociaz ta godzinka wiecej sfa. Czasem tylko wejda na forum, ale przynajmniej sie interesuja, sa na bierzaco i to rowniez sie im chwali. Co do reszty naszej akademii nie potrafie nawet w tej chwili wymienic ich imion w rycerzach bo ich po prostu zupelnie NIE WIDAC!! Bylo nas wiecej niz 4 osoby, a tylko tyle z Dworcow widze w bierzacym watku. Jest to po prostu zenujace, gdyz ja i Dragonessa dwoimi sie i troimi i robimy co w naszej mocy, az w koncu osiagnelismy pulap w ktorym nasza wytrzymalosc sie wyczerpala. Dzisiaj oboje juz odpadamy bo nie wyrabiamy, jedyne co pozostaje mi to prosic Zenona lub kogo kolwiek kto zainteresuje sie aktualna sytuacja aby sprobowal utrzymac sfa merowi i Whyskyemu, Basia sama da sobie rade.
To chyba bylo by na tyle, do zobaczenia jutro, a podsumowujac ten moj z lekka obszerny wywod (nie planowalem takiego ) chcialbym przypomniec moja wczesniejsza wypowiedz, ze ciesze sie z obecnej sytuacji bo wlasnie nam sie ukazuje zespol na ktorym mozna polegac, jak i osoby ktore zupelnie tego zaufania nie sa godne.
Pozdrawiam i zycze kolorowyh snow ;] ja padam
Offline
Użytkownik
dobrej nocy wszystkim, ja na dzisiaj jestem out
normalnie padam
bez Setozza nie upilnowalabym mera za zadne skarby swiata
Offline
Koniec wojny za jakieś 17 h (chyba, że mnie oczka myliły? możliwe, w każdym razie wielki End lada chwila]. W porę uświadomiłam sobie, że przecież mogłam operować kontem mojego chłopa, i tak zapewnić Merowi 2x więcej SFów z mojej strony - na nieszczęście, buc ów konto usunął i nici z ewentualnej pomocy.
Dworcom gratulujemy Seta, Dragonessy, członków NW i pochodnych im osób. Statystyki mówią same za siebie - ta wojna jest nasza.
Offline
wlasnie rewanzuje sie amazonkom za pomoc w walce ze szlachetnymi w 30 min przy stanie 16-14 dla szlachetnych dostali 3 ataki od red sciziego ostani byl okolo 6 min przed zakonczeniem wojny nie atakowac amazonek POWTARZAM rozmawialem z patrycjonem i pogodzili sie z porazka:)
zenon i znowu historia lubi sie powtarzac 17-16 dla nas:)
Ostatnio edytowany przez [NW]SPAWN (2008-06-11 00:40:40)
Offline
Użytkownik
11.06.2008 07:17:13 [NW] Zenon
11.06.2008 07:09:49 [NW] Whysky
11.06.2008 07:02:39 Mero mają sF tak na wszelki wypadek poza tym to jedna z niewielu okazji na sprawdzenie się z chłopakami i ich gierojami
A co ze stanem liczebnym na koniec wojny z amazonkami nie trzeba 5 w gildii?
8.04 mero ma sf
Ostatnio edytowany przez Razielus123 (2008-06-11 09:18:02)
Offline
Użytkownik
Sory ze dopiero teraz ale zasnalem.;/ to jak z amazonkami koniec wojny na wszelki wypadek jeszcze zrobie ta godzinke sfa dla mera jak bedzie wolny )
Offline
Użytkownik
Mero SF
Wynik walki 11.06.2008 o 09:50:31
Imię: Zadane obrażenia: Energia życiowa:
Turin son of Hurin 193,72 963,93
Mero 16,07 542,68
Zwycięzca: Turin son of Hurin
Turin son of Hurin zdobywa 15 ! Turin son of Hurin otrzymuje 0 a Mero otrzymuje 1 pkt. doświadczenia!
Offline
Użytkownik
ok. jakby co to jestesmy na posterunku "kicking and alive" znaczy ja dragonessa i nasz glowny wojownik Setozz
Offline
Wypraszam sobie zadnych glownych wojownikow, podczas gdy na poczatku wogole mnie nie bylo, bo nie mialem czasu na rycerzy, to Dragonessa sie wszystkim z poczatku opiekowala ;] wiec nie zasluzylem na ten tytul
Offline
Użytkownik
dobra, dobra skromnisiu, juz ja tam swoje wiem
Setozzie wielki BRAWA DLA CIEBIE
Offline
Użytkownik
Obydwoje jestescie zajebisci lepiej juz
Offline
Użytkownik
thx
Offline
Administrator
GRATULACJE. Zarówno dla tych, którzy walczyli bezpośrednio z przeciwnikiem, nieważne - ze swojego konta, czy z zastępstwa, jak i dla rycerzy, którzy utrzymywali SF-a Merowi. Wielkie brawa dla Was, panie i panowie.
Offline
Użytkownik
Brawa dla wszystkich biorących udział w wojnie w ten lub inny sposób.
Offline
Użytkownik
Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich ktorzy przyczynili sie do zwyciestwa. Zarowno z NW jak i DWCH. Bradzo fajnie sie z wami gra znakomita wspolpraca i komunikacja. Naprwade ciesze sie ze sjestem w tej gildii wiadomo komu zalezy na bycie na odpowiednim poziomie w grze.
Offline
dziekuje wszystkim za udzial w wojnie, nie bede nikogo wyroznial bo kazdy wie na ile pomog i nie chce w ten sposob nikogo krzywdzic, mam nadziej ze wiecej takich wojen nie bedzie przynajmnij narazie co by co niektorzy sie wreszcie wyspali
Offline
Użytkownik
a wiec kielichy wzniesmy w toascie za zwyciestwo
Panowie chyle czola w uznaniu i z calego serca gratuluje
Offline