Nightmare Warriors

Już wyjaśniam. Gildia może toczyć jednocześnie 5 wojen, nieważne ile z nich jest obronnych, a ile zaczepnych.
Gdy ten limit jest osiągnięty, nie może zostać zaatakowana.

Dlatego zaatakowali nas choćby USSR, walczyli już z jednym wymagającym przeciwnikiem i nie chcieli kolejnych.

Praktyka jest brzydka, uprzykrza grę słabszym gildiom, więc ostatnio jej zaprzestałem. Skutek: cztery dni spokoju, a potem USSR najechało Dworce, a Szlachetni Wojownicy- Nightmare Warriors. Z dwojga złego wolę, żeby to nie nasi rycerze byli łupieni.

Do: Revv. Dziękuję za typy, ale część wydała mi się za mocna, a część już prowadziła 5 wojen.
Nikt inny nie wypowiedział się, czy chce prawdziwej wojny, więc założyłem, że nie.
Mocna 18-tka, czy nawet 14-tka z mieczem za 23pkt., a tacy pojawili się w wybranych przez Ciebie gildiach, mogłaby przekosić niemal wszystkich rycerzy Dworców. A tego właśnie chcemy uniknąć, wypowiadając wojny osłonowe.

Do pozostałych: akurat w kwestii wojen proszę KAŻDEGO, kto gra, jeśli nie o typy, to przynajmniej zaznaczenie jaki termin mu pasuje i czy jest za podjęciem wyzwania i walką z równorzędnym przeciwnikiem, czy woli akurat tydzień spokoju.

Wpłaciłem. Nie ma co liczyć na szczęście   Podstawa to zabezpieczenie się przed różnymi wpadkami...

Do czterech? A więc weszły zmiany do gry?    Można drapnąć tych co uciekli i może jakieś "małe" wyzwanie.

Nie ma problemu mogą być osłonowe. "Whysky nie będzie teraz grał" przez jakiś czas jak rozumiem?
Moje typy wstępnie
[HJ] Helmowy Jar
([*AS*] *Anioły Światła*)
[[MD]] Mademoiselle Dagobertem
[\R.M/] Rycerze Miłosci
[AZS] Konoha
([AC] Active Care)

Ostatnio edytowany przez Razielus123 (2008-05-26 16:47:40)

POKI JESZCZE JESTEM ------- JEDNAK UPDATE WSZEDLDL-----MINIMUM PIECIU NA POCZATEK I NA KONIEC----

Ja jestem przychylny dwom pierwszym pozycja z propozycji Revv i moze jeszcze cos znajde ciekawego.

Może jeszcze Rycerze Bogów??

Do Turin. Za późno przeczytałem Twojego posta.
Dziękuję Razielusowi i Revv za typy (wykorzystałem 2 z jej starszych propozycji).
Do wszystkich: wyszukajcie coś dla Dworców.

No to tradycyjnie, zacznijmy wojny z rozmachem!

P.S.

Pamiętacie jeszcze czas, gdy Helmowy Jar był poza naszym zasięgiem?

Ostatnio edytowany przez [NW] Zenon (2008-05-26 16:59:56)

A wiesz, nie przyuważyłem- nie czytałem co mają na kartach, tylko przeglądałem listę członków. Faktycznie, niezłe.

Do Turin: Te gildie, które podawałeś były dla Dworców, czy dla Nightmare Warriors?

Chociaz z drugiej strony zalezy jeszcz kto przejdzie do NW???

pamiętam te czasy jak myślało sie, czy zaatakowac Helmowy Jar a wszyscy odpowiadają ze są dla nas za śilni:), wiadc ze oni nic sie nie rozwijają a zwłaszcza ich przywóda gildi fajne ma staty:)

Hojność zawsze mile widziana, byle nie kosztem skilli.

Cóż. Wciąż nie ma 5000 na wojny, ani typów, spośród których możemy wybrać.

Składka zaległa i obecna od Smoczek22 i będziemy mieli w sam raz gotówki na 5 wojen.
Do: Smoczek22. Chyba, że opuszczałeś Dworce i wracałeś do nich w ciągu ostatnich 9 dni? Jeśli tak, a zapłaciłeś już składkę, to oczywiście nie musisz wpłacać, choć nie jest uwzględniona w wykazie.

Dobre pytanie. Na pewno przy rejestracji. Przypomnę mu o składkach kurierem, przy okazji zapytam.
W wojnach bierze udział, tyle wiem.

Ostatnio edytowany przez [NW] Zenon (2008-05-28 00:09:43)

moze dołaczą do was ze 2 członków z NW?

W obecnym składzie nie wygracie tego, chyba, że naprawdę będą niemrawi.

PIĘCIU RYCERZY MUSI BYĆ PRZEZ CAŁY CZAS OBECNYCH W OBU GILDIACH.

Mogą być problemy z późniejszym powrotem do Nightmare Warriors i udziałem w wojnach.
Osoby, które nie mają żadnych szans w pojedynkach powinny opuścić Dworce na czas wojny.

BARDZO WAS PRZEPRASZAM ale nie skończę teraz posta. mam pilną sprawę, wieczorem wracam do gry i na forum.

jak Zenon wroci zrobimy male przetasowania od nas do was dojdzie niestety tylko jeden(po ostatnim update min liczba czlonkow wynosi 5 inaczej przegrywamy wojny) aby pomoc wam z ich nasilniejszymi. Lepiej dmuchac na zimne.
To co Zenon zaczol tlumaczyc to nasza juz mozna powiedziec stara i wyprobowana taktyka ktora sie sprawdzila nie raz ale nie bede sie wcinal w slowo i on wytlumaczy wam dokladnie co i jak.



swoja droga narazie idzie wam calkiem niezle 5:1 oby tak dalej

Ostatnio edytowany przez whysky (2008-05-28 18:52:27)

Więc tak:

- Rycerze, którzy nie mogą wygrać pojedynku z żadnym z przeciwników, powinni opuścić gildię.
Tak dla własnego bezpieczeństwa (po co być łupionym), jak i po to, by nie utrudniać pozostałym zawodnikom zdobywania punktów. Każdy punkt stracony ktoś inny musi odrobić. Oczywiście każdy pozostaje członkiem Dworców, po zakończonej wojnie wszyscy wracają.

- Im nas mniej, tym mniej celów. Ich najmocniejsi członkowie są poza zasięgiem, a przeorać mogą Dworce z góry na dół.

- Staramy się nie zostawiać złota na noc. Żeby wygrać wojnę, trzeba prowadzić w 2 z 3 kategorii: ilości zdobytego złota, zadanych obrażeń i wygranych pojedynków. Zresztą prawdopodobieństwo bycia zaatakowanym jest o wiele większe podczas wojny niż normalnie. Dlatego nawet złom się opłaca.

- Z powrotami do gildii jest różnie. Z tego co wiem, o ile rycerz opuścił gildię PRZED wybuchem wojny, może pojawiać się, zdobyć punkt i odejść. Jeżeli wyszedł już PO rozpoczęciu wojny, program raz mu na to pozwoli, raz nie.

- Ktoś powinien do Was przejść. Zgłosił się Whysky. Zobaczymy, jak radzi sobie z ich najsilniejszymi postaciami i zobaczymy.

- Nie powinniśmy schodzić poniżej pięciu rycerzy w składzie. Nie wiem jak to jest z tym updatem, ale wolałbym nie przekonywać się przegrywając wojnę.

- Atakujmy. Przed chwilą ich 10-poziomowy był wolny. Jeżeli nie wypracujemy przewagi zawczasu, później będzie trudniej. Nikt nie lubi przegrywać z "pewnymi" ofiarami... Prawdopodobnie usuną ze składu najsłabszych i nie będzie w kogo uderzać.

- Proponuję wziąć 4 wojny osłonowe z absolutnie anemicznymi przeciwnikami. Chodzi o to, by nie zostać zaskoczonym przez kolejnego mocnego agresora.

- Ważne: nie atakujemy niepewnych celów, a jeśli już, to bez złota na koncie.

Ostatnio edytowany przez [NW] Zenon (2008-05-28 21:58:41)

Tak. Klasycznie: wróciłem do gry, a tu korespondencja się piętrzy... przepraszam.

Bierz, bierz. Co do ich 10 levelu i Twojego punktu pt "Atakujmy" - wytrwałość ten tu ma nikłą (jak i obronę), ale boję się o jego atak. Staram się nie atakować tych, co nie jestem pewna zwycięstwa - choć w zasadzie, ich 11 level już rozgrzmociłam.

Jestem świadoma, że statystycznie uchodzę za jedną z najsłabszych (najsłabszą?) w Dworcach, i jeśli tylko zacznę powodować stratę punktów i przewagi - wystąpię chwilowo z gildii.

No narazie nie idzie źle 18:8 z Empire ale ten ich poziom 21 i pozostale nie napawaja mnie optymizmem jak sie wezma to beda mieli zdecydowana przewage. Dlatego mam pytanie czy beda u nas jakies przetasowania tzn. siniejsi dolacza.

Pytanie do Nightmare ktory masz poziom i czy przystapisz do aszej gildii??? Bo jestem nowy i nie wiem jaki i czy bedziesz mial jakikolwiek wklad w wojne???? Bo po opisach itd wydajesz sie silny/???

Odp do Turina poziom 21 mam średnie staty ale nadrabiam mocnym ekwipunkiem (Ostrze skruchy + 3 kamienie (+9) razem obrażenia to ponad 40 miecz jeszcze nie naostrzony) leje regularnie nawet tych co mają o wiele wyższe staty. Co do mojego przejścia do Dworców to proponuje żeby ktoś inny do poniedziałku wszedł do dworców a w poniedziałek rano z chęcią go zastąpię bo na weekend mam wyjazd i mnie nie będzie.