Nightmare Warriors

atakując ich teraz kiedy oni są we 2 nie macie szans.

Ostatnio edytowany przez kadelek (2008-05-28 03:27:51)

1. O co biega z Orciem? Tzn. Kto mu groził i z jakiej okazji? Wiem, że go atakujemy.
2. Jeśli ktoś z nas rzucił czymś chamskim, faktycznie niech przeprosi, wklejcie w bieżącym wątku
posłanie, o które chodziło. Proszę o wklejenie ZANIM zaczniemy prowadzić z nimi korespondencję.
3. Jeśli nic obraźliwego nie było, nie rusza mnie czyjeś ego.
4. Wojny im wypowiedzieć nie możemy: jest ich zbyt mało- minimum 5.

Co do wojny, jeśli w obu gildiach są rycerze, którzy mogą wygrywać z przeciwnikami, to im ich mniej tym mają większą szansę na zwycięstwo.

Można zdobyć w ciągu dnia maksimum 2 X ilość przeciwników X ilość atakujących punktów. Zakładając, że pokonałeś każdego, nikt spoza gildii ich nie atakował i równo co 12 godzin klikasz atak. W praktyce zawsze będzie mniej.
A SF-a cały dzień nie utrzymasz, choćbyś rzucił wszystko poza grą. Ja tak zrobiłem podczas ostatniej wojny, ale to było kilkanaście ostatnich godzin, nie tydzień.

Ilość wojów nie ma nic do rzeczy.

Ciągle nie ma wklejonego posłania, o które się rzucają. Czekam, bo bez niego nie wiem w o co poszło.

O.K. Czyli obrazy nie było. Pozwolicie, że przejmę korespondencję z Sex?

A swoją drogą kumpel powinien przestać być farmą...

Wykupił złom, teraz ma wszystko zabezpieczone

Nadawca:    [NWO] Sex_on_the_beach
Data:    28.05.2008 o 23:37:23
Sprawa:    Re: Odp.
Posłanie:    jezeli bedziemy mieli 5 graczy wypowiesz wojne? techniczny aspekt da sie obejsc, a reszte zweryfikuje wojna.
pozdrawiam

Odbiorca:    [NWO] Sex_on_the_beach
Data:    28.05.2008 23:38:45
Sprawa:    Odp.
Posłanie:    Pożyjemy- zobaczymy. Trochę czasu minie, nim sie skończą nasze wojny osłonowe. Wtedy pogadamy.

Odbiorca:    [NWO] Sex_on_the_beach
Data:    28.05.2008 23:39:41
Sprawa:    c.d.
Posłanie:    Chodzi o to, że maksymalnie można prowadzić po 5 wojen, a limit mamy akurat zajęty.

Nie straciła.

Nadawca:    [NWO] Sex_on_the_beach
Data:    29.05.2008 o 00:10:59
Sprawa:    Re: c.d.
Posłanie:    konczycie wojny 2 czerwca. w takim razie czekamy na znak. postarmy sie miec 2 czerwca 5 graczy abyscie mogli nam wypoiedziec wojne, beda to najprowdopodobniej slabi gracze, w zwizku z tym zostana usunieci od razu po rozpoczeciu wojny
aby nie robic zbędnych strat. Jak juz pewnie sie zorietowales sam wojny nei wygrasz, a pozostali Twoi partnerzy sa juz w moim zasiegu przu pomocy odrobiny szczescia i sprytu więc nie uwazam zebysmy byli bez szans, a chętnie Cie zaskoczke ;-)
ps. troche to dziwne ze jestes juz trzecia osoba ktora do mnie pisze w tej sprawie, ja chyba powinna m tez przekazac ta sprawe "piętro wyżej". mozesz sprawdzić mojego opiekuna (rycerza który mnie pasował) ale uwazam ze i bez jego pomocy sobie poradze. tak czy siak, mam nadizeje ze skrzyzujemy miecze w wojnie.
pozdrawiam

Odbiorca:    [NWO] Sex_on_the_beach
Data:    29.05.2008 00:37:46
Sprawa:    Odp.
Posłanie:    Widzę tu niebezpieczeństwo dla Was. Nic pewnego, ale nadchodzący update ma przynieść AUTOMATYCZNĄ przegraną dla gildii, której liczebność spadnie poniżej 5członków - nie, to nie jest wiadomość z żartu primaaprilisowego Admina.

Co do przekazania sprawy wyżej- możemy się tak bawić. Każdy znajdzie kumpla, który grał trochę dłużej, względnie wynajmie wsparcie. Możemy tak dojść do "bitwy serwera".

Mnie to osobiście nie przeszkadza, złoto zostawiam tylko wtedy, gdy muszę szybko odejść od kompa lub pada mi net, a nie dzieje się to często, przynajmniej expa będę szybciej odzyskiwał przy atakach mocnych zawodników...
Ostatecznie najbardziej ucierpi Twój kumpel i co słabsi zawodnicy Dworców.

O ile wiem, sprawa zaczęła się od tego, że kolega Setozza GRZECZNIE poprosił o zaprzestanie ataków, na co otrzymał NIEGRZECZNĄ odpowiedź. W zasadzie to kumpel Setozza powinien przestać być farmą i problem rozwiązałby się sam. Lecz skoro zaczęła się pyskówka, nie widzieliśmy powodu, by mu nie pomóc.

Co do "zaskoczenia". Do 2czerwca możesz być całkiem potężnym berserkerem i mnie kłaść lekko, choć nie wierzę, byś zdążyła dorównać Basi.

Są dwie możliwości. Albo ustalimy składy, które obie strony uznają za wyrównane i będziemy grać fair, albo zaczniemy kombinować. Jeśli tym nas chcesz zaskoczyć, cóż. Dobrze będzie poznać sztuczkę, której jeszcze nie znamy:)

Pozdrawiam.

Swoją drogą, kto jeszcze do niej pisał?

Zenonie, masz niezaprzeczalny talent dyplomatyczny